Archiwum 30 października 2002


paź 30 2002 ....zaczynam coś setny raz....
Komentarze: 5

zakadam kolejnego bloga, tego zakadam bo nie chce wiecej smutnych wspomien o mym zamanym sercu o tym ze widze napis kocham cie pisany przez kogos kto mnie zranil, oposcil nie dal mi sie kochac.

nie chce na to patrzec i zakadam tego bloga by uwolnic sie od wspomien wiem ze to moze nie jest rozsadne ale moze bedzie mi lzej?moze nareszcie zaczne zyc inaczej...

zaczelo sie jak w bajce i ja i on zakochani w sobie nierozlaczni od 18 sierpnia, nie cale póltora miesiaca pozniej bylam juz sama, slowa nigdy Cie nie zostawie okazlay sie klamstwem wypowiedzianym po raz kolejny z jego ust. od naszego rozstania, jego decyzji minal miesiac ja nadla go kocham....nadal cierpie i nie rozumiem jego decyzji

uwazam ze ona mnie krzywdzi ze niszczy mi zycie. ale to bylo ponad miesiac temu... nadal kocham.

anusiaaa : :